Saturday 8 July 2017

Tworzenie

Tworzenie czegokolwiek może powodować prokrastynację jeśli nie ma skupienia bezpośrednio na samym akcie tworzenia, a raczej na tym co będzie wynikiem takiego tworzenia.

Swobodna twórczość nie posiada cech przymusu, tak samo jak swobodne opowiadanie, kiedy jesteśmy mocno zainteresowani i zaangażowani w to o czym mówimy, nie powoduje wysiłku.

Jest to tak naprawdę luźny akt bycia, wykazywania jakimi emocjami w danej chwili jesteśmy, co nas zajmuje, kim jesteśmy tu i teraz w danej chwili, bez żadnych ograniczeń. Jest to zadanie przyjemne o tyle, O ILE nie skupiamy się na tym czy to co jest wynikiem swobodnego przepływu naszych procesów twórczych zostanie ocenione pozytywnie lub negatywnie, pozwoli nam stać się kimś lepszym w naszych oczach, czy też w oczach otoczenia.

W efekcie, istotne jest nie to przy użyciu jakich narzędzi tworzymy (o tyle o ile nie są one ograniczające) tylko kim jesteśmy lub też kim pozwalamy sobie być, czy też znowu na ile pozwalamy sobie na bycie sobą, tj. na całkowitą ekspresję naszych wewnętrznych stanów emocjonalnych, intelektualnych, duchowych, jakkolwiek tego nie nazwać.

Po drugiej zaś stronie stoi zawsze odbiorca, który jest w pełni odpowiedzialny za to jak odbierze przekaz i jak go zinterpretuje, co wynika z jego mapy rzeczywistości i tego co dane obrazy, słowa czy dźwięki oznaczają dla niego.

Należy pamiętać, że język w swojej naturze jest niedoskonały i ograniczający, co oznacza, że może zostać opacznie zrozumiany lub ze względu na naturę swoich ograniczeń nie przekaże w pełni zamysłu autora.

No comments:

Post a Comment